Sypialnia gościnna .

Ucker

- Chyba byłem dla Ciebie ważny ale w innym życiu- powiedział stanowczym głosem i wstał z podłogi.
- To idź do niego, Dul na co czekasz. Po co w takim razie siedzisz tu ze mną! Idź do tego kretyna może on zdoła Cię zrozumieć bo ja nie potrafię!- stwierdził.
- Skoro to nie będzie takie trudne to czemu masz do mnie pretensje, co? To nie ja wszystko zaczął tylko ty, Dul?- powiedział bardzo poważnym głosem.
Po jej ostatnich słowach poczuł się jak osoba zupełnie nieważna. Nie mógł uwierzyć że po tym wszystkim tak to się musi skończyć. Poczuł jak docierają do niego łzy.

Dul

Dziewczyna sama czuła , że zaraz się rozpłacze , jednak powstrzymywała się jeszcze . - Uwierz , że to trudne nie będzie , bo dla mnie jesteś nikim .. ! - warknęła . - W ogóle nie wiem co ty tutaj jeszcze robisz ! .. Leć i zamieszkaj pod mostem .. może tam Cię zechcą .. ! . Mnie daj spokój .. najlepiej w ogóle się do mnie nie odzywaj .. zobaczysz , że ty też szybko zapomnisz o tym nic nie znaczącym pocałunku ! . - wrzasnęła . - Szkoda tylko , że jedna , głupia sytuacja zepsuła tak dobrą , wieloletnią przyjaźń .. - mruknęła . Znowu czuła , że przegięła .. nie chciała być tak ostra dla chłopaka , jednak Dulce nie zdawała sobie jeszcze sprawy z tego co powiedziała ..

Ucker

- Nigdy Ci nie wybaczę tego co właśnie powiedziałaś, Dul! Nigdy!- powiedział stanowczym głosem i nałożył na siebie kurtkę.
Chłopak patrzył przez chwilę na nią w milczeniu a następnie podszedł do drzwi i je otworzył.
- Zraniłaś mnie najbardziej na świecie. Dla mnie ten pocałunek nie był nie znaczący ale widzę że dla Ciebie tak. Ta sytuacja dla mnie wcale nie była głupia tylko bardzo poważna. Nigdy Ci nie zapomnę tego co właśnie powiedziałaś! Żegnaj, Dulce!- powiedział i jak huragan wyszedł z pokoju. Zatrzasnął za sobą drzwi.

Dul

- Cholera ! .. - wrzasnęła do siebie , po czym kopnęła drzwi . Bólu nawet nie poczuła .. Rozpłakała się .. dopiero teraz zdała sobie sprawę jak bardzo skrzywdziła Uckera . Przepłakała tak dobrych kilka chwil , po czym wyszła z pokoju , trzaskając drzwiami .